Flag Translate

Lista rozwijana - podróże

sobota, 29 grudnia 2018

Ateny - jak zaplanowac wyjazd

Ateny
Kupiłeś bilety do Aten więc pora zacząć planować inne ważne rzeczy takie jak noclegi, miejsca warte odwiedzenia, sposób poruszania się po stolicy itd, itp. W tym wpisie znajdziesz zebrane informacje dotyczące organizacji wyjazdu do Aten, w tym m.in. szukania noclegów i komunikacji, oraz najważniejsze punkty jakie trzeba zobaczyć w Atenach: te historyczne, ale również urokliwe i ciekawe (naszym zdaniem). Zobacz w jakich dzielnicach może być niebezpiecznie, co ze sobą zabrać, gdzie są najlepsze punkty widokowe w stolicy Grecji i kiedy do muzeów można wejść za darmo. Wszystkie informacje w jednym wpisie :) Zapraszam do lektury
Czytaj dalej...

niedziela, 2 grudnia 2018

Ateny - komunikacja miejska i taksówki

Plac Monastiraki - Ateny

Planujesz wypad do Aten, sprawdzasz lokalizację lotniska i nagle okazuje się, że oddalone jest prawie o 30 km od stolicy. Zaczynasz się obawiać czy dostaniesz się do miasta (zwłaszcza jeśli Twój samolot ląduje w Atenach w nocy), jak się poruszać po stolicy, czy się dogadasz z kierowcami, jak wytłumaczysz gdzie chcesz dojechać i przede wszystkim, czy kierowca taksówki Cię nie oszuka i nie przewiezie Cię przez całe miasto.

W tym wpisie zebraliśmy dla Ciebie wszystkie najważniejsze informacje o tym jak dostać się z lotniska do centrum miasta, jak poruszać się po stolicy, jakie aplikacje mogą okazać się niezbędne, gdzie szukać informacji, jakie bilety kupić i gdzie je można dostać oraz jak sprawdzać trasy autobusów i trolejbusów. W Atenach nie zginiesz :) A więc nie obawiaj się tylko planuj swój wypad do stolicy Grecji. Na miejscu przekonasz się, że było warto.


wtorek, 27 listopada 2018

"Dogadaj się po grecku" Żaneta Barska

Foto: Powiedz to po grecku Żaneta Barska

Przewodnik językowo-kulturowy początkującego grekomaniaka

Wydanie: 2018 r.

W Grecji byłaś/eś już kilka albo kilkanaście razy, kochasz ten kraj, fascynuje Cię jego kultura, sztuka, historia, zaczynasz coraz więcej czytać o Grecji i w zasadzie to pojawia się myśl o nauce języka greckiego. Przecież wrócisz tam nie raz jeszcze. Znasz to uczucie? 
Nie martw się, to nic groźnego. Jesteś grekomaniakiem :) jednym z nas.
Moją przygodę z nauką greckiego zaczęłam od poszukiwań wszystkich materiałów, blogów, książek, kursów. Niestety dla kogoś kto dopiero zaczyna nie jest to takie proste. 
Dziś jestem posiadaczką rozmówek autorstwa Żanety Barskiej pt. "Dogadaj się po grecku" i z czystym sumieniem mogę je polecić każdemu rozpoczynającemu swoją przygodę z nauką greckiego.
Zobacz naszą recenzję, plusy i minusy różnych form nauki oraz gdzie można znaleźć najlepsze materiały do nauki greckiego.
Czytaj dalej...

czwartek, 22 listopada 2018

Takis Shelter non profit organisation

SCHRONISKO DLA ZWIERZĄT TAKISA - KRETA, IERAPETRA


Schronisko Takisa to niezwykłe miejsce. Miejsce pełne miłości, poświęcenia i szacunku do życia tych małych najbardziej potrzebujących stworzeń. 
Zobacz historię schroniska dla zwierząt i historię Takisa opowiedzianą przez niego samego


Źródło: You Tube Takis Shelter

Jeżeli Ty również kochasz zwierzęta poznaj Takisa i jego małych przyjaciół. To naprawdę wyjątkowy człowiek, a jego schronisko to wyjątkowe miejsce.

Czytaj więcej i dowiedz się jak można pomóc.
 

poniedziałek, 8 października 2018

"Nowe życie" Dionisios Sturis

Nowe życie

"Nowe życie"

Dionisios Sturis
Grupa Wydawnicza Foksal Sp. z o.o.
Warszawa 2014
Ilość stron: 365
Wciągająca książka stanowiąca o historii. Historii nie tylko Grecji, ale historii mnóstwa dzieci, młodych Greków, których sytuacja, wojna domowa zmusiły do opuszczenia własnego kraju, własnych rodzin. Rozłąka, która miała być dla tych dzieci tylko tymczasowa, kilkumiesięczna okazała się rzutować na całe życie. Za każdym dzieckiem kryje się prawdziwy dramat całych rodzin.

środa, 3 października 2018

Tanie podróżowanie "za kilka złotych" - jak to wygląda naprawdę...

Słyszeliście kiedyś o tym, że ktoś poleciał za grosze na koniec świata? Albo, że kupuje bilety lotnicze za kilka złotych i odbywa dzięki temu mnóstwo fantastycznych podróży? Z całą pewnością jest to najpilniej strzeżona informacja wyłącznie dla wybranych, bo przecież to jest niemożliwe. Wszystko okazuje się być jednak bardziej przyziemne i nie ma wokół czego robić otoczki. Dlaczego? Dlatego, że ta wiedza jest tak oczywista, że większość osób nie chce dopuścić myśli, że może to być fakt. Mało tego, znajduje tanie bilety i nie korzysta z okazji bo nie wie, że to już właśnie TO.
Jak zatem podróżować samolotem za przysłowiowe kilka złotych? I co to tak naprawdę znaczy "tanio podróżować"?

Co to znaczy tanio?


- Bilety lotnicze do Grecji w cenie podstawowej: ok. 50 - 200 zł za osobę w jedną stronę to są TANIE BILETY (ceny zależą od sezonu).
- Bilety pomiędzy miastami w Polsce w cenie podstawowej ok. 19-50 zł za osobę to również są tanie bilety.
Np. za bilety na trasie:
- Berlin - Moskwa, lub Szczecin - Moskwa (z przesiadką w Warszawie) zapłacimy ok. 600 zł za osobę w dwie strony (umiarkowana cena jak na ten kierunek - brałabym :) )
- Bilety do Gruzji, Armenii, Azerbejdżanu to koszt już ok. 700 - 800 zł w dwie strony za osobę (cena umiarkowana). Jeśli znajdę loty do Gruzji za 400 zł za osobę w dwie strony w terminie ok. czerwca - września - biorę :)
- Bilety na Kubę w miesiącach gdy tam jest lato - jeśli znajdziesz za 1600 - 1800 zł za osobę w dwie strony - i stać Cię na nie: Bierz w ciemno.

Jeśli będziesz czekać na bilet za 1 euro - obawiam się, że nigdzie niestety nie polecisz :(

Jak tanio kupić bilety:


Po pierwsze: 
"Bilet za kilka złotych" to hasło marketingowe. 
Bilety nie kosztują 1 euro, ani 1 zł, ani 1 dolara, ale faktem jest, że za kilkadziesiąt złotych bilety dostaniesz. Swego czasu znalazłam promocję 4,99 eu na trasie Berlin - Rzeszów. Można? Można...
Mało tego... i do Aten za 19 zł uda się nam polecieć.


niedziela, 30 września 2018

KTEL w Grecji

Główną firmą transportową w Grecji jest KTEL.
Autobusami KTEL można przemieszczać się pomiędzy miastami w całej Grecji
Strona internetowa przewoźnika: KTEL 
Pod wskazanym linkiem znajdziecie zebraną listę wszystkich punktów KTEL w całej Grecji. Strona prowadzona jest w języku greckim i angielskim. Autobusy są komfortowe i klimatyzowane. 

Jak się poruszać po Grecji? 
Po pierwsze: autobusy w Grecji nie jeżdżą zgodnie z rozkładem jazdy. Nie należy sugerować się rozpiską i godzinami odjazdów. Autobusy przyjeżdżają jak chcą. 
Po drugie: Może się zdarzyć, że niekoniecznie każdy autobus nas też zabierze. Dotyczy to szczytu sezonu (głównie w okresie czerwiec- wrzesień) i miejsc najbardziej turystycznych. Jeżeli planujecie zwiedzać Grecję autobusami i jedziecie w jakieś wyjątkowe miejsce radzę nie wracać ostatnim autobusem, jest bardzo prawdopodobne , że nas nie zabierze.
Po trzecie: autobusy nie zawsze zatrzymują się na przystankach. Idealnie jeśli wsiadamy na pierwszym przystanku, ale wiadomo, nie zawsze jest to możliwe. Nawet jeśli kierowca widzi osoby stojące na przystanku, może się zdarzyć, że się po prostu na nim nie zatrzyma dlatego, że ma autobus już pełny (i nikt z jadących nie chce wysiąść w danym miejscu).

Bilety
Bilety nie są drogie, najczęściej kupuje się je u kierowców, niektóre serwisy pozwalają na zakup na stronach internetowych.   Ceny biletów sprawdzicie na stronach internetowych przewoźnika.
Dla przykładu: Lokalizacja Kreta; trasa: Chania - Rethymnon 6,80 eu

Strony KTEL poszczególnych rejonów:


Kontynent:


Lakonia (Sparta)
Trikala (Meteora)

Wyspy:




sobota, 22 września 2018

JAK SIĘ DOSTAĆ DO GRECJI

Najprościej i najszybciej... samolotem.  Do Grecji latają samoloty tanich linii lotniczych takich jak Ryanair, easyjet czy wizzair, ale również greckie linie Aegenair i in. Z większości lotnisk w Polsce dolecimy do greckich miast i na niektóre wyspy. Dla osób mieszkających na zachodzie, idealnym rozwiązaniem są loty z Poznania i Berlina. Loty trwają niecałe 3 godziny, a na najodleglejsze wyspy ponad 3,5 godziny.
W związku z tym, że spora część Grecji leży na kontynencie, można zaplanować podróż własnym środkiem transportu. Podróż potrwa jednak bardzo długo, ponieważ od Polski dzieli ją 2-2,5 tyś. kilometrów (zależnie od miasta, w którym mieszkamy). Może to być jednak świetna przygoda, zwłaszcza gdy zaplanujemy postoje w ciekawych miejscach po drodze.
Poruszanie się na trasie kontynent wyspy i wyspa - wyspa odbywa się za pośrednictwem samolotów i promów, których jest naprawdę sporo i w przystępnych cenach. Sam rejs również jest nie lada przyjemnością. Zatem nie pozostaje nic innego jak zaplanować urlop, wybrać środek transportu i podróżować do Grecji :)

Zobacz również:
Strach przed lataniem - jak sobie z nim radzić?

wtorek, 11 września 2018

Prace nad stroną

Na stronie trwają prace mające na celu sprawienie, że stanie się bardziej czytelna. Jeśli macie jakieś sugestie, albo jakieś tematy szczególnie Was interesują i chcecie aby były podkreślone - piszcie. 
Strona zatem co nieco zmieni swój wygląd, ale mam nadzieję, że z korzyścią dla czytelników :)
Ukierunkowana będzie głównie na Grecję i Grecji będzie poświęcona. Pozostałe kraje, które odwiedzamy opiszemy skrótowo, czasami zamieszczając tylko jako fotorelację. 
Mam zatem nadzieję, że nowa formuła strony uczyni ją czytelną i przejrzystą, a Wam się spodoba i będziecie mogli tu znaleźć informacje które Was interesują.

czwartek, 16 sierpnia 2018

Gdzie nocować na Słowacji

W związku z tym, że sierpień przeznaczyliśmy na Słowację, robimy zestawienie noclegów. Gdzie warto nocować, gdzie jest niedrogo, a stosunek jakości do ceny jest wysoko oceniany?
Przede wszystkim polecamy trzy miejscowości: Liptovski Mikulasz, Pavcina Lehota i Zdziar. Dlaczego akurat te trzy? Dlatego, że uwielbiamy tam wracać i dzieje się tak prawie co roku od kilku lat. Miejscowości te są niewielkie i położone są w bardzo urokliwej tatrzańskiej lokalizacji. Za niewielkie pieniążki, blisko od polskiej granicy możemy spędzić niezapomniany weekend, albo cały urlop. Słowacja jest krajem górzystym, w którym znajdziemy mnóstwo ciekawych zamków, jaskiń, miast i miasteczek, dobre piwo, aqua parki i gorące źródła, stoki narciarskie, trasy rowerowe, szlaki piesze i masę masę najróżniejszych atrakcji, które pozowlą na dobrą zabawę, relaks i przyjemne spędzenie czasu. Zacznijmy jednak od początku. Dziś zatem o najważniejszym aspekcie - noclegach. Czytaj dalej...

poniedziałek, 23 lipca 2018

Strach przed lataniem

Strach przed lataniem. Temat rzeka... Do tego tematu zabierałam się od jakiegoś już czasu, ale zmobilizowały mnie nasze plany na listopad i fakt, że zabieramy ze sobą mojego tatę, który zamiast cieszyć się na myśl o 3 dniach w Atenach, przeżywa 2,5 godziny w samolocie.
Czy jestem odpowiednią osobą do pisania o strachu przed lataniem? Tego nie wiem, należę natomiast do osób, które latały w życiu kilkadziesiąt razy, cierpię (albo cierpiałam) na awiofobię i z tym walczę testując różne metody z lepszymi i gorszymi efektami, ale uwaga: po kilku latach latania zaczynam wychodzić na prostą... więc może ten tekst pomoże choć jednej osobie. To już będzie sukces.
Ale zacznę od początku.

wtorek, 26 czerwca 2018

"Niebezpieczne związki kulinarne"

Niebezpieczne związki ...

"Niebezpieczne związki kulinarne"

Andreas Staikos
Przełożyła: Ewa T. Szyler
Wydawnictwo: Książkowe klimaty
Seria: Greckie klimaty
Wrocław 2014
Ilość stron: 131
Zaskakująca pozycja, którą z pewnością warto przeczytać. Książka, która mówi o czymś co jest bliskie każdemu człowiekowi: miłość i jedzenie. A połączenie tych dwóch to istna mieszanka wybuchowa. Bez tego nie da się żyć.

wtorek, 5 czerwca 2018

Wynająć auto, albo skuter?

Bardzo często podstawowym problemem podczas odwiedzania nowych miejsc jest komunikacja, albo raczej skomunikowanie poszczególnych miejscowości. Autobusy / pociągi jeżdżą, albo i nie, na stopa... hmmm niezbyt bezpiecznie. Więc może wynająć auto lub skuter? Czemu nie.
Oczywiście w hotelach bardzo często się słyszy od rezydentów, że samochód należy wynająć tylko za ich pośrednictwem, a skuterów nie polecają. My jednak wolimy rozejrzeć się sami.
Dziś zatem, recenzja dla odwiedzających  piękne Santorini.

niedziela, 3 czerwca 2018

Grecja jest wszędzie

Selinunt - źródło: google maps
A więc taaak... zdradziliśmy Grecję. Padło na Sycylię na nasz najdłuższy z urlopów. Choć gdybym sama podejmowała decyzję tym razem obrane kierunki były dwa: Rodos i Tilos  lub Kos i Nisiros. Kierunki, które tak czy inaczej siedzą w głowie od bardzo dawna, więc wcześniej czy później tam będziemy. Znalezione były już loty i noclegi w rozsądnych cenach dla każdej z tych opcji. Ale cóż.... mój głos rozsądku (czyli druga połówka, dzięki któremu, nie ukrywam: mam szansę zobaczyć inne kierunki) zaproponował Włochy jako urozmaicenie.

poniedziałek, 28 maja 2018

Gdzie pojechać?

źródło: google maps
Długo szukaliśmy kierunku na tegoroczny wrzesień. A to Kos, a to Rodos, a to Kreta... i już już miały być kupione bilety, gdy mój głos rozsądku w postaci drugiej połówki podszeptywał: Trzeba przecież odwiedzić i inne kraje, a nie Grecja i Grecja. W Grecji byliśmy w tym roku i w poprzednim i wcześniej... Heeeh... ciężka decyzja. Bardzo ciężka dla mnie. Chwila namysłu i bach. Bilety kupione. Nie nie... nie Grecja. Dałam się złamać. Co mnie przekonało? Etna, Corleone i... San Vito Lo Capo, bo gdzieś kości trzeba wygrzać. Padło na Włochy... Aaaa w sumie... co się odwlecze to nie uciecze. Co prawda nie Grecja to, ale najważniejsze z kim się podróżuje :)

sobota, 26 maja 2018

"CYPR. Cudowna Wyspa Afrodyty. Szkice z podróży"

Postanowiliśmy zaprosić dziś do naszego kącika książkowego, w którym zagości pozycja niezwykła. Nas zaskoczyła formą i jednocześnie wciągnęła ciekawym sposobem zaangażowania czytelnika w poznawanie historii wyspy. Po tej lekturze na Cypr spojrzymy zupełnie inaczej. Ale zobaczcie sami...

"CYPR. Cudowna Wyspa Afrodyty. Szkice z podróży"
Jan Gać
Wydawnictwo: Bernardinum Sp. z o.o.
2017 r.
Liczba stron:270

CYPR
Grecja jest naszą pasją. Od 8 lat regularnie w naszych podróżach Grecja zagościć musi. W związku z naszą miłością do greckich klimatów, chłoniemy wszystko co ten klimat oddaje: książki, programy, filmy. Znając podstawy historii najnowszej Cypru oraz jej wpływ na podziały geograficzne, chęć sięgnięcia po książkę o Cyprze była w moim przypadku oczywista i naturalna. Tym bardziej, że wpływy greckie i duża rola samych Greków w historii Cypru były niepodważalne.  Sięgając po tę książkę naprawdę w pierwszej chwili spodziewałam się przeczytać kolejny przewodnik. Nie żebym miała coś do przewodników. Wręcz przeciwnie. Przewodniki czytam z pasją zarówno mając już wybrany kierunek, jak i wtedy gdy kierunku dopiero szukam. Jakież było moje zaskoczenie gdy okazało się, że ta piękna książka to nie typowy przewodnik. To książka podróżnicza, w której autor łączy swoją pasję podróży z niesamowitą wiedzą historyczną. To niezwykła podróż w jaką Jan Gać zabierze każdego kto po tę pozycję sięgnie. Autor zwiedzając wyspę podejmuje dialog ze swoją żoną (i jednocześnie towarzyszką tej niezwykłej podróży), dzięki któremu czytelnik nie tylko odwiedza kolejne miejsca na Cyprze, ale staje się trzecim uczestnikiem podróży. Przechodzenie przez kolejne rozdziały jest pokonywaniem drogi wspólnie z bohaterami, a w jej trakcie można niejako podsłuchać rozmowę pomiędzy autorem i jego małżonką, poznać ich przemyślenia i analizy dotyczące dziejów poszczególnych odwiedzanych miejsc. Możemy więc dowiedzieć się dlaczego Cypr jest ważnym miejscem dla muzułmanów, gdzie na wyspie znajdują się najważniejsze miejsca kultu i co ciotka Mahometa robiła na osiołku na Cyprze. Odwiedzamy kolejne Monastery, poznajemy ich historię, zwiedzamy najciekawsze zakątki Cypru, a także poznajemy ludzi żyjących tam na co dzień. Książka ta w niezwykle przystępny i przyjemny sposób zapoznaje z historią zarówno starożytną jak i współczesną Cypru, pokazując kolejne miejsca w sposób zupełnie inny niż standardowe zwiedzanie. Jest to doskonała pozycja dla osób, które Cypr już odwiedziły, ale i dla tych, które Cypr dopiero planują odwiedzić. Idealnie gdy możemy zwiedzać w trakcie czytania. Nas Jan Gać zachęcił do wpisania Cypru na swoją listę "must see" i z pewnością w tę podróż zabierzemy również tę książkę.

Na dobre książki prędzej czy później się trafia... nie ma innego wyjścia :)
http://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/                                    Recenzja na gorąco możliwa była dzięki:


Zobacz również:

piątek, 27 kwietnia 2018

z biurem podróży czy na własną rękę ?

No to co? Planujemy...
Leniwe koty na Krecie
Osobiście nie przesądzam wyższości wyjazdów na własną rękę nad tymi organizowanymi przez biura podróży. Wszystko zależy od tego czego szukamy. Koszty też niekoniecznie się bardzo różnią. Wszystko w zależności od terminów rezerwacji i terminów wylotów.
Generalnie uważam, że wyjazd na własną rękę bywa tańszy niż wyjazd z biurem. Chociaż... Oferty last minute bywają czasami naprawdę tanie i godne polecenia pod warunkiem, że jesteśmy elastyczni w zakresie możliwości wyjazdu z dnia na dzień, a miejsce wylotu nie stwarza dla nas problemu. Tygodniowe wakacje z biura podróży last minute na Krecie można spędzić już za tysiąc złotych. Czasami nawet z ofertą all inclusive. Ale takie oferty naprawdę trzeba łowić.
No to jak?
Z biurem podróży czy na własną rękę?  Przeczytaj dalej aby nieco rozświetlić sobie obraz i móc zaplanować fajny, niestresujący wypad.
Czytaj dalej...

środa, 18 kwietnia 2018

Czytajmy ... :) w książkach jest cały świat

O tej książce będę co jakiś czas przypominać :) skarbnica pomysłów i i nspisracji

Podróże marzeń

"Podróże marzeń na cztery pory roku"

Opracowanie zbiorowe
Wydawnictwo: SBM Renata Gmitrzak
2016 r.
Wielka księga w twardej oprawie. Książka inspirująca i wskazująca wiele ciekawych kierunków. Absolutna biblia podróżowania. Moja biblia :) Nasza biblia :) Książka podzielona jest na 4 pory roku: wiosnę, lato jesień i zimę, a dodatkowo każda pora roku podzielona jest na możliwości spędzania czasu.
Każda okazja jest idealna do tego aby wieczorem przy kubku herbaty zasiąść do dobrej książki. A najlepiej do inspirującej książki. Przedstawiam Wam zatem "Podróże marzeń na cztery pory roku"
Niesamowite w tej książce jest to, że tak naprawdę wcale nie muszę jej czytać od początku :) Jesienią mogę przejść od razu do działu poświęconego jesieni i zaczytać się w opisach krajów polecanych na jesienne wyprawy, a zaraz potem spakować plecak i po prostu ruszyć przed siebie :)
W książce znajdziemy bowiem wiele wskazówek gdzie możemy pojechać jeżeli np. wiosną szukamy lata, lub chcemy pojeździć na nartach, albo gdzie jechać jeżeli zimą chcemy się kąpać w ciepłych wodach oceanu. Znajdziemy tu niesamowite miejsca w Europie,  w tym w Polsce, ale również i na innych kontynentach, także możemy wybrać cel pod nasze możliwości finansowe. Ciekawe opisy i piękne zdjęcia nie pozwalają oderwać się od książki przez dłuższy czas. Dany kraj może pojawiać się w książce kilka razy jako propozycja wyjazdu na różne pory roku. Dzięki takiej systematyce z łatwością przegląda się książkę w poszukiwaniu inspiracji. W skrócie: "100 pomysłów na najlepsze wakacje" :)

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Droga na Balos (Kreta)


Bardzo często spotykamy się z pytaniami o Kretę i drogę na Balos. Czy rzeczywiście jest taka trudna, czy jest się czego obawiać, czy wąsko? A może lepiej / bezpieczniej statkiem? 

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Droga autem to, przynajmniej dla nas, był punkt obowiązkowy. Ze względu na widoki i chęć po prostu sprawdzenia tej drogi. Poza tym... nie ma nic przyjemniejszego niż zjechanie z asfaltówki w szutrowe szlaki. A więc tak: droga jest szutrowa, i naprawdę ruch potrafi być spory, zwłaszcza w sezonie. Ze względu na nawierzchnię za szybko nie pojedziemy, więc mimo, że do przejechania mamy kilkanaście kilometrów, troszkę nam jednak na to zejdzie. Czy to minus, niekoniecznie. Wszystko wynagradzają widoki 😍
Droga jest dość szeroka, z łatwością dwa pojazdy się na niej miną, a nawet i autobus. Z pewnością trzeba uważać, ponieważ droga na przeważającej długości nie ma zabezpieczeń w postaci barierek. Parking na końcu jest mały, więc jeśli pojedziemy zbyt późno, z pewnością nie znajdziemy miejsca i będziemy musieli zaparkować wzdłuż drogi i przejść czasami nie mały kawałek, a przecież od parkingu do laguny też jeszcze czeka nas około półgodzinny spacer. W dół: ok, a widoki zapierające dech, w górę? Zabezpieczcie dobre buty i odpowiednią ilość wody, filtry Uv i nakrycie głowy!!! Wnioski: my wracamy  A Wy? Byliście? A może planujecie? Co wybierzecie? Statek czy auto?









wtorek, 10 kwietnia 2018

"Przesunąć horyzont"


Przesunąć horyzont

"Przesunąć horyzont"

Martyna Wojciechowska
Wydawnictwo G+J RBA Sp. z o.o. & Co. Spółka Komandytowa
2006 r.
Książka inspirowana podróżą Martyny na Everest. Opowiadająca nie tylko historię tego skąd się wziął pomysł wejścia na Everest, jak wyglądała podróż, zdobywanie szczytu, ale przede wszystkim opowiadająca o wewnętrznej walce ze sobą, o przełamywaniu barier, o walce ze słabościami, o codziennym przesuwaniu horyzontu własnych możliwości. Przygotowywanie do wyprawy było nie tylko przygotowaniem fizycznym w sensie nabycia sprawności, ale było czymś dla wielu osób niewyobrażalnym. Było bowiem rehabilitacją po wypadku jaki przeszła Martyna półtora roku wcześniej. Codzienne ćwiczenia motywowane były wyprawą w góry. Czymś nierealnym dla zwykłego człowieka zwłaszcza po tragicznych zdarzeniach związanych z utratą przyjaciela i utratą własnego zdrowia i sprawności.
Czym ta książka jest dla mnie? Przeczytałam ją dwa razy. Jest moją siłą i motywacją do działania. Ilu z nas nie chce się wstać rano, albo ruszyć popołudniu po pracy z kanapy? Ilu z nas będąc w pełni zdrowia podjęłoby taki wysiłek jak autorka, nawet mając takie możliwości i propozycje? Siła bijąca z treści mobilizuje, dodaje skrzydeł, pozwala uwierzyć w siebie. Książka naprawdę dobra. Bardzo dobra. Bez dwóch zdań, warto przeczytać.

poniedziałek, 26 marca 2018

Ateny - na lutowy weekend

Ateny pełne kontrastów
Gdzie by tu wyskoczyć na weekend?
Wybór Aten był oczywisty. Stolica kraju, do którego uwielbiamy wracać i wracamy kiedy tylko mamy możliwość. Bezpośrednie połączenia z Poznania i niedrogie bilety.... Nie było nad czym się zastanawiać. Szybka decyzja, 5 minut i bilety były kupione. A więc to już pewne. Lecimy do Aten. Nie spodziewaliśmy się aż tylu wrażeń i uczestnictwa w niezwykłym historycznym wydarzeniu. Nie spodziewaliśmy się, że Ateny zaskoczą nas takimi kontrastami. Tu nowoczesność przeplata się z historią, bieda z bogactwem, bezdomność ze szczęśliwymi turystami. Dzisiejszy wpis to sporo zdjęć i kilka filmików :) Ale zacznijmy od tego jak to się zaczęło... Zobacz jak wyglądał nasz weekendowy wypad do Aten, co udało nam się zobaczyć, a w czym uczestniczyć...
Czytaj dalej

czwartek, 22 marca 2018

Drogi na Zakynthos

Podobno niektórzy nazywają Zakynthos "Zakryntos" ze względu na kręte drogi, wiodące przez wyspę przez jej część górzystą. Rzeczywiście, wyspa w swojej części zachodniej od północy po południe jest górzysta. Czy jest się czego obawiać?
Osobiście uważam, że nie. Drogi są na tyle szerokie i zabezpieczone, że średnio-wprawiony kierowca spokojnie jest w stanie poradzić sobie ze zwiedzaniem wyspy. Drogi są w dobrym stanie. Jedynie przejeżdżając przez półwysep Keri w kierunku latarni musieliśmy nieco bardziej uważać, ponieważ uliczki zwężały się bardzo szybko i biegły wśród ciasnych zabudowań, by następnie zmienić się w szutr. Jednak to uważam za naprawdę klimatyczne i charakteryzujące tę niezwykłą część wyspy.
 Na co zwrócić uwagę? Zdecydowanie na młodych turystów szalejących na kładach. Tak... to zdecydowanie jest największe zagrożenie. 

Wypożyczalnie samochodów

Te znajdziecie praktycznie w każdym mieście i miasteczku, gdzie kwitnie biznes turystyczny. Co my zrobiliśmy?

piątek, 16 marca 2018

Green Week w Grecji

Kochani, z pewnością każdemu (a przynajmniej większości) z nas leży na sercu dobro natury, ochrona środowiska, czysta nieskażona przyroda. A nawet jeśli ktoś się nad tym nie zastanawiał, to z pewnością nikt z nas nie lubi odpoczywać w brudzie, wśród śmieci, w skażonym miejscu. Dlatego też chciałabym, głównie ku refleksji, ale również i dla wiadomości (gdyby ktoś w terminie 11-12 maja przebywał w Larisie, albo 17-25 maja na Krecie :) ) poinformować, że w tych dniach odbędą się wydarzenia partnerskie Green Week 🇬🇷🌳🍃. Wygląda to tak: 
Larissa "Ekologiczne Targi" 2 dniowe wydarzenie poświęcone ochronie środowiska, ograniczaniu ilości odpadów, segregacji, recyklingowi połączone z oczyszczaniem rzeki Pinios.
Gdzie leży Larissa? ok 350 km (drogami) na północ od Aten i ok 90 km na południe od szczytu górskiego Olimp.
"Bambusowe motocykle - zbuduj i jedź" - a to ciekawe wydarzenie polegać będzie na samodzielnym zbudowaniu 4 bambusowych motocykli od podstaw, a następnie przejechaniu nimi ze wschodu na zachód wyspy. Motocykliści wyruszą 21 maja i zatrzymają się w 5 dużych miastach Krety, w których będą promować działania ekologiczne na rzecz środowiska. Całości towarzyszyć będą seminaria, debaty, filmy i koncerty. A oto link na Fb wydarzenia

A może ktoś z Was będzie w tych dniach w Grecji i będzie miał możliwość zobaczenia na żywo tych wydarzeń? Podzielcie się zdjęciami :)

Green Week to wydarzenia partnerskie w całej Europie, również w Polsce. Jeśli jesteście ciekawi co dzieje się w Waszej okolicy poszukajcie sami :) Wszelkie działania jakie mają na celu ograniczanie odpadów i ochronę środowiska są warte uwagi. W końcu robimy to dla nas samych.

wtorek, 13 marca 2018

"Mongolskie Historie wilczym pazurem pisane"

"Mongolskie Historie wilczym pazurem pisane"

Mongolskie historie...
Paweł Serafin
Wydawnictwo: Bernardinum Sp. z o.o.
2018 r.
Liczba stron: 293
Kochamy podróże, kochamy poznawać nowe miejsca, ludzi, ich zwyczaje, mentalność, tradycje. Nie jesteśmy zwolennikami zatrzymywania się w podróży w hotelach, tam ludzi raczej nie można poznać. Tam się ich mija i z reguły nawet nie pamięta. My zdecydowanie wolimy kontakt. Chyba dlatego tak bardzo ta książka napisana jest "dla nas". Kierunek: Mongolia. Przyznaję, tam nas jeszcze nie było i pewnie jeszcze długo nie dojrzejemy do tego by wyruszyć w tamtym kierunku. Nie mniej jednak, apetyt został pobudzony...
Autor jest pasjonatem Azji. Sam zwiedził ponad 50 krajów, głównie Mongolię, Kirgistan, czy Indie, ale również Ukrainę. Mongolskie historie... to podróż do niezwykłego kraju, który autor pokazuje nam podczas swoich licznych podróży. Czytając, śmiało mogę powiedzieć, że chociaż przez ten krótki moment mogłam poczuć się członkiem tego niezwykłego zespołu. W jego skład wchodzą Halcan Czon (czyli autor), Dżidżik Bawgaj (Przemek) i Sahaltaj Jama (Damian). Ta książka to niezwykła podróż przez surowe stepy i pustynie Mongolii, podczas której poznajemy żyjących tam na co dzień ludzi, poznajemy ich codzienne zajęcia, często niebezpieczne i ciężkie, ale pozwalające przeżyć. Jak się jednak możemy przekonać, tam... właśnie w takich surowych warunkach poznajemy siebie i drugiego człowieka, na którego jednak najczęściej właśnie tu możemy, a nawet musimy liczyć. W drodze zawsze towarzyszą nam konie. Jeden jako środek transportu, drugi - juczny. Jak się możemy przekonać... jest to często jedyny możliwy środek transportu, ale nie pozbawiony zagrożeń i ryzyka. Trudne warunki życia to nie tylko praca czy transport, ale przede wszystkim temperatury, odległości i zwierzęta o czym możemy się przekonać "pokonując" kolejne rozdziały.
Co takiego jest w tej niezwykłej, surowej krainie, że autor tam wraca? Ba, co powoduje, że ludzie tam żyjący są jednak szczęśliwi i pomimo wielu trudów życia codziennego... jednak spokojniejsi, żyjący w pełnej zgodzie z naturą, która kierunkuje ich życie. Książka zdecydowanie skradła nasze serca. W prosty, ciekawy, czasami zabawny sposób przybliża tę odległą i "trudną" krainę, jej dziką naturę i duszę. Mongolia dla wielu pozostanie niedostępna z różnych względów. Dzięki tej książce możemy choć na chwilę przenieść się w przestrzeni i (może nie posmakować) ale rozbudzić apetyt na obranie nowego niezwykłego kierunku.

Zobacz również: Cały Świat w książkach   

Na dobre książki prędzej czy później się trafia... nie ma innego wyjścia :)
Recenzja na gorąco możliwa była dzięki:

http://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/

wtorek, 6 marca 2018

Zabłyśnij greckim


Planuje ktoś Grecję na ten rok? Jest jeszcze trochę czasu by załapać kilka wyrazów i zdań po grecku. Co Wy na to? Uczycie się podstawowych zwrotów w języku kraju do którego jedziecie? A może wystarczy angielski, niemiecki, albo polski plus gestykulacja?
Grecy są bardzo dumnym narodem kochającym swój język i tradycje. Cenią ludzi, którzy przyjeżdżając do ich kraju poświęcili trochę czasu aby nauczyć się chociażby podstawowych zwrotów. My sami doświadczyliśmy niesamowitej życzliwości mieszkańców wysp, gdy próbowaliśmy się chociażby przedstawić po grecku i zapytać o samopoczucie. Byliśmy witani i traktowani jak rodzina. Oczywiście nie zmienia to faktu, że Grecy są bardzo gościnnym narodem i każdego gościa witają z otwartymi ramionami. Warto jednak sprawić i im i sobie tę drobną przyjemność i zabłysnąć greckim Με λένε.... (nazywam się...).
Zobacz jakie to proste :) Powiedz to po grecku. Jest jeszcze trochę czasu :) A może już uczysz się tego języka? Jak sobie radzisz z komunikacją za granicą? Podziel się swoim zdaniem na ten temat :)

czwartek, 1 marca 2018

Nieszczęście bycia Grekiem

 "Nieszczęście bycia Grekiem" - Nikos Dimou

Nieszczęście bycia Grekiem
Tłumaczenie: Przemysław Kordos
Wydawnictwo:Książkowe klimaty
Wrocław 2016 (pl)
Ilość stron: 90
Polskie wydanie we współpracy z Agencją Literacką Ekstensa i Ersilia Literary Agency
Kolejna z książeczek (określenie użyte celowo ze względu na niewielkie rozmiary i ilość stron), dzięki której możemy zobrazować sobie osobę narodowości greckiej. Czy oby na pewno tylko greckiej? Zastanówmy się... ile z opisanych anegdot lub sposobu myślenia dotyczy nas samych... Może w rzeczywistości nie różnimy się między sobą aż tak bardzo? Książka tym bardziej wiarygodna, że napisana przez Greka. Pozwala na zrozumienie zachowań, sposobu myślenia i uczuć.  Autor w sposób usystematyzowany przedstawia myśli typowego greka. Mamy więc takie aspekty życia jak: instytucje, ekonomia, edukacja, religia, płeć, środowisko, czy emigracja. Autor w ciekawy sposób przyciąga czytelnika, prowokuje do myślenia i analizy. Mimo, iż w oryginale napisana w 1975 r. wciąż aktualna. Warto do niej sięgać przed każdą podróżą do Grecji.

O książkach z Grecją w tle

wtorek, 20 lutego 2018

Gdzie warto jechać?

Zaczyna się okres gdy zaczynamy szukać kierunku wakacji. Niektórzy już mają pewnie zaplanowany swój urlop.... A co z tymi jeszcze niezdecydowanymi? Uwierzcie... my też długo nie możemy wybrać konkretnego celu. Czytamy więc, sprawdzamy mapy, zastanawiamy się co warto zwiedzić, co zobaczyć. W tamtym roku było to Zakynthos. Grecka wyspa położona na morzu Jońskim na zachód od Peloponezu i na południe od Kefalonii. Chcecie wiedzieć jak przygotowywaliśmy się do wyjazdu? Potrzebujecie dodatkowych informacji? Zapraszam do lektury :)
Zakynthos to niezwykła, piękna wyspa słynąca głównie z cudownych krajobrazów, zatoki wraku, błękitnych grot, półwyspu Keri czy lęgów żółwi Careta Careta.
Zakynthos jest niewielką wyspą, którą śmiało można zwiedzić samodzielnie wynajętym samochodem, ma ok 40 km długości i 20 km szerokości.
Czytaj dalej...

poniedziałek, 19 lutego 2018

Czysty poniedziałek Καθαρά Δευτέρα (Kathara Deftera)

Dzisiejszy dzień w Grecji to Czysty poniedziałek Καθαρά Δευτέρα (Kathara Deftera).
Jest to święto ruchome, w tym roku przypadające właśnie na 19 lutego - pierwszy dzień wielkiego postu - obchodzone jest na 7 tygodni przed  prawosławną Wielkanocą. Analogia do katolickiej środy popielcowej. Zresztą Święto to zwane jest również poniedziałkiem popielcowym. Odnosi się do oczyszczenia fizycznego i duchowego.
Zobacz również jakie inne Święta obchodzone są w Grecji w ciągu całego roku.

niedziela, 18 lutego 2018

Παντελής Παντελίδης - Padelis Padelidis

Παντελής Παντελίδης - Padelis Padelidis - grecki muzyk, piosenkarz, twórca tekstów urodzony 23 listopada 1983 r. Dziś jest druga rocznica jego śmierci. Padelis zginął w wypadku samochodowym 18 lutego 2016 r.
Fani greckiej muzyki z pewnością nie raz słyszeli jego piosenki.
Oto jedna z piękniejszych:

Uwielbiam. Piękna, smutna, lityczna piosenka

sobota, 17 lutego 2018

"moja GRECKA KUCHNIA Przepisy z tawerny i kambuza" kpt. Piotr Kasperaszek

kpt. Piotr Kasperaszek
Wydawnictwo: Nautica
Wydanie I, 2017
Ilość stron:222

O książce tej czytałam od momentu kiedy została wydana, byłam jej ciekawa, tym bardziej, że autorem jest miłośnik Grecji, który ten kraj odwiedza i smakuje od 25 lat. Książka wreszcie jest w moim posiadaniu. Najpierw obejrzałam wszystkie zdjęcia, które zdecydowanie zachęcają nie tylko do poznawania przepisów, ale i do własnych eksperymentów w kuchni. Następnie przeczytałam wszystko co było do przeczytania, aż wreszcie zabrałam książkę do kuchni. Zdecydowanie to będzie jej miejsce. Pierwsza potrawa wyszła znakomicie. Przepisy opisano w prosty i przystępny sposób. Zdecydowanie każdy będzie umiał wykonać opisane w książce potrawy, tym bardziej, że większość produktów dostaniemy w polskich sklepach, a jeśli nie - autor wskazuje idealne zamienniki. W książce zawarto przepisy na śniadania, przekąski czyli mezades, dania obiadowe mięsne i rybne oraz na kolacje i desery. Dowiemy się więc jak zrobić ciasto filo, jak przyrządzić souvlaki, czy zrobić tradycyjną horiatiki, a także naszą ukochaną baklavę. Jesteś ciekawy tajemnicy greckiej kuchni? Książka kpt. Piotra Kasperaszek idealnie nadaje się na pierwszy stopień wtajemniczenia :)
Zobacz książki z Grecją w tle
A jak wyszły pierwsze próby testowania przepisów Kapitana? Uważam, że wizualnie świetnie :) a w smaku.... możemy potwierdzić, że pysznie :)
kotopulo lemonato

wtorek, 6 lutego 2018

Przewodnik ksenofoba

 "Przewodnik ksenofoba - Grecy" - Aleksandra Fiada

Przewodnik ksenofoba - Grecy
Tytuł oryginału: The Xenophobe's Guide to The Greeks
Wydawnictwo: finebooks - Grupa Wydawnicza Adamantan s.c.
Warszawa 2016
Ilość stron:105
Ciekawa pozycja dla tych, którzy chcą poznać Greków. Napisana w luźny i przystępny sposób książka, a w zasadzie książeczka przedstawiająca cechy narodowe i sposób bycia Greków, a także sposób myślenia i podejście do wielu istotnych życiowych kwestii takich jak rodzina, seks, przyjaźń, polityka, duma narodowa, honor, władza, podatki, urzędy, pieniądze itp. Pozycja, która pozwoli zrozumieć czasami dziwne zachowania typowe dla Greków, a na pewno pomoże zrozumieć różnice pomiędzy cechami jakie charakteryzują różne narodowości. Jak się okazuje - najczęściej spowodowane doświadczeniami historii.
Książeczka do schrupania na raz, a przy tym rozbawi i  nie raz zaskoczy :) Czytaliście?

O książkach z Grecją w tle

czwartek, 1 lutego 2018

"Syberyjski TRANS" 1 część Mój tatuś kat i inne reportaże

"Syberyjski TRANS" 

1 część Mój tatuś kat i inne reportaże

Syberyjski Trans
Stanisław Kalisz
2017 r.
Liczba stron: 371
Jakie skojarzenia nasuwają się po usłyszeniu haseł: Syberia, wyprawa, tajga... Zapewne spodziewacie się kolejnej relacji z podróży: ... autor przemierza Syberię autem, oczywiście  z przygodami, szczęśliwie wraca, jest adrenalina, jest "fun" (jak to mówi młodzież). Zabawa, podróż zaliczona i opisana. Taaak... to mogłoby przejść przez myśl, gdyby nie druga część tytułu, która wprowadza jednak znaki zapytania i chyba... jakąś formę niepokoju, ale i podsuwa myśl, że ta podróż musi opierać się na czymś znacznie głębszym, na historiach. Bo czy jesteśmy w stanie w pełni poznać dane miejsce jeśli nie poznamy żyjących tam osób oraz ich codzienności i pobudek, którymi się kierują decydując się na życie w warunkach tak skrajnych. Czasami to ich decyzje, częściej... nazwijmy to losem, albo aparatem, który zdecydował za nich.
Wiele osób marzy o podróży na Syberię. Czy jednak jest na to gotowa? Co takiego tam jest, że tak pociąga wielu podróżników, ba, często i zwykłych zjadaczy chleba. Próbę odpowiedzi na te pytania podejmuje podróżnik, filmowiec, pasjonat i znawca Syberii - w swojej książce - reportażu Syberyjski Trans.
To co zrobił Stanisław Kalisz to podróż nie tylko w przestrzeni, ale podróż w czasie. Autor zabiera czytelnika do niesamowitej, zaskakującej, nieprzewidywalnej i nieprzyjaznej krainy jaką jest Syberia. Ta podróż w wyjątkowy sposób zmienia sposób myślenia i postrzegania nie tylko Rosji, ale i całego życia i obieranych priorytetów. W trakcie drogi jaką autor pokonał przemierzając syberyjskie trakty, od Magadanu po Kołymę nie tylko pokazuje nam jak wygląda tajga, fauna i flora dzikiej Syberii oraz trud tej drogi. Pokazuje Rosję kontrastów: z jednej strony ciężka, mozolna praca polegająca na wydobywaniu złota i pozyskiwaniu kawioru, z drugiej: gotowy już produkt - synonim bogactwa i luksusu, które jednak nie są dane bohaterom, których poznajemy w trakcie przechodzenia przez kolejne rozdziały tej niezwykłej książki. Stojąc więc bardzo blisko bierzemy udział w "rybałce" i wydobyciu złota. Poznajemy tajemnice tej trudnej pracy w surowych i niesprzyjających warunkach. Pracy nie tylko dorosłych, ale pracy, w której często uczestniczą kilkunastoletnie dzieci. Realia życia Sybiraków. W trakcie swojej drogi autor spotyka ludzi, którzy nie tylko dają się nam poznać, ale łakną towarzystwa i łakną tego poznania. Zapraszają do swoich domostw, proponują pomoc, pokazują jak żyją, opowiadają swoją historię, często bardzo trudną. To jest prawdziwa Syberia. Spotkania te są niezwykłe i obrazują prawdziwe życie syberyjskie. Nie można przejść koło nich obojętnie.  Czy ludzie Ci są pogodzeni ze swoim losem? Poznajemy historie chwytające za serce i rodzące u czytającego bunt wobec rzeczywistości. A jednak ludzie Ci mają w sobie niezwykły spokój, kochają Syberię.
Syberyjski Trans otwiera przed czytelnikiem tę surową krainę, pozwala poznać ją od środka, może nawet zrozumieć, poznać zwyczaje, przyzwyczajenia ludzi tam mieszkających, ludzi często o polskich korzeniach, Sybiraków - twardych, kochających to swoje dzikie miejsce na ziemi, które nie zawsze sami sobie wybrali. Jakże  innych niż my - w swoich ciepłych domach.
Ilu z nas byłoby w stanie przeżyć w warunkach jakie oferuje Syberia...
Siedziałam na fotelu, z gorącą kawą w ręku i chłonęłam Syberyjski Trans. Pozycję, którą zdecydowanie warto przeczytać. Stanowi nie tylko o podróży, ta książka to reportaż przesuwający horyzonty.

Zobacz również: Cały Świat w książkach  

Na dobre książki prędzej czy później się trafia... nie ma innego wyjścia :)
Recenzja na gorąco możliwa była dzięki:

http://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/

niedziela, 28 stycznia 2018

Stralsund i trzecie co do wielkości oceanarium

A więc postanowione. Nowy rok należy zacząć od jakiegoś fajnego wypadu. Padło na Stralsund i oceanarium. 
Oceanarium
Wybór był w zasadzie prosty: miejscowość blisko granicy polsko - niemieckiej, ciekawe miejsce, oceanarium, piękna starówka, nad morzem. Stralsund - leży zaledwie 2 godziny drogi od Szczecina.  Jest to idealne miejsce aby spędzić tam cały weekend ponieważ nieopodal znajduje się wyspa Rugia, która słynie z pięknych kredowych klifów... My tym razem jednodniowo, postawiliśmy na oceanarium i spacer po stralsundzkiej starówce.
Czytaj dalej... 

niedziela, 21 stycznia 2018

Ponad 1 tyś. różnych osób ze wspólną pasją w jednym miejscu :)

Dziękujemy
Kochani nasi, przekroczyliśmy dziś 1 tyś. polubień naszej strony. Jest to dla nas niezwykle motywujące do dalszej pracy, do dalszego pisania: o Grecji, o ciekawych miejscach, o książkach, o filmach, o pasji podróżowania. Wiemy, że tak jak my kochacie Grecję i wszystko co z nią związane. Szukacie inspiracji, wiadomości, zdjęć, publikacji.... my również :) i to nas łączy w naszej wspólnej pasji. Dziękujemy więc że jesteście z nami, że podpowiadacie wiele ciekawych miejsc, które warto zobaczyć, że angażujecie się, piszecie do nas, okazujecie nam wiele sympatii i wskazujecie kierunki działania. Dziękujemy. Jak już kiedyś pisałam - jesteśmy, bo jesteście Wy - niezwykle ważne osoby w życiu naszego bloga i rozwoju naszej pasji.

czwartek, 18 stycznia 2018

Grecja - kompleksowy przewodnik

"Grecja"

Tłumaczenie: Greece, 12th edition - march  2016
Lonely Planet Global Limited
Wydawnictwo: Pascal
wydanie I, 2016
Ilość stron:752
Grecja 
Kompleksowy przewodnik po całej Grecji, obejmujący kontynent i wyspy. Cały przewodnik podzielono na cztery niezwykle pomocne w planowaniu części. Pierwsza opisuje narzędzia niezbędne do planowania podróży, druga to przewodnik wskazujący ważne punkty po drodze, mapy, porady, wskazówki dotyczące komunikacji, noclegów, miejsc historycznych, gastronomii, nocnych klubów, muzyki tradycyjnej, plaż, muzeów i in.
Trzecia część to krótki opis pozwalający zrozumieć Grecję i jej mieszkańców. Wiedza ta z pewnością wzbogaci podróże i pozwoli spojrzeć zupełnie inaczej na miejsca, które odwiedzamy. 
Część czwarta to tzw. Niezbędnik, czyli część poświęcona ważnym informacjom dotyczącym np. pracy, niepełnosprawności, palenia, placówek dyplomatycznych, świąt państwowych, przepisów, transportu, komunikacji i poruszania się po Grecji, itd. itp.  Ponadto - przewodnik w zestawie posiada rozkładaną mapę Aten.
Mnie ten przewodnik zainspirował do kupna biletów na weekendowy wypad do Aten. Uważam, że to niezwykle przydatna pozycja dla osób kochających Grecję. Napisany jest przez wielu autorów - pasjonatów Grecji, podróżników, którzy w treść przewodnika wplatają cenne rady i informacje.  Całość pozwala na spokojne zaplanowanie swojej podróży w sposób łatwy i przyjemny. My lecimy do Aten, a książka z pewnością będzie nam towarzyszyć. Dzięki niej wiemy między innymi jak dostać się z lotniska do centrum, co zwiedzić, gdzie lepiej nie zapuszczać się po zmroku, na jakich stronach szukać informacji o aktualnych cenach biletów i wejściówek, gdzie są najpiękniejsze punkty widokowe oraz kiedy i gdzie oprócz zmiany warty można zobaczyć przemarsz plutonu w tradycyjnych strojach przy akompaniamencie orkiestry. A może kogoś jeszcze ta pozycja zainspiruje do podróży?

O książkach z Grecją w tle czytaj również Grecja w książkach

piątek, 12 stycznia 2018

Wszyscy ludzie przez cały czas

 "Wszyscy ludzie przez cały czas" - Marta Guzowska

Wszyscy ludzie przez cały czas

Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal Sp. z o.o.
Warszawa 2015
Ilość stron: 398
Książka z całą pewnością inna. Mroczny kryminał, którego akcja dzieje się na greckiej wyspie Krecie. Przyznam szczerze, ciężko napisać mi opinię o tej książce. Czytanie jej wymagało ode mnie naprawdę uporu i skupienia. Po ok. 100 stronach byłam w stanie rozróżnić bohaterów, a dochodzenie do tego było jednak męczące.
Akcja dzieje się w trakcie wyprawy archeologicznej na Kretę, w której bierze udział znany antropolog Mario Ybl. Mamy więc sporo wykopalisk, historii, mitologii, która odgrywa tu znaczącą rolę. Badania skupiają się bowiem na określaniu przyczyn śmierci ludzi, których szczątki są odnajdywane podczas wykopalisk. Tymczasem okazuje się, że śmierć towarzyszy badaczom nie tylko w kontekście badania jej przyczyn  na kościach z czasów starożytnych.  Zbiera swe żniwo w nieprzypadkowy sposób również obecnie. Morderstwo kładzie cień na naukowców i na mieszkańców wyspy, szczególnie, że wyspiarskie tradycje nie ułatwiają nie tylko wyjaśnienia sprawy, ale również nie zapewniają poczucia bezpieczeństwa.
Generalnie, sięgnęłam po tę pozycję z ciekawości. Zaintrygowała mnie mroczna strona Krety. Chciałam zobaczyć na ile sposobów można opisać tę piękną, wyspę. A więc w kategorii opisów przyrody: ja tej Krety opisanej przez autorkę nie lubię. Nie przyciąga mnie, nie chcę tam być. Jest mroczna, ciemna, deszczowa. Ludzie są dziwni, mało otwarci, zacięci, na wyspie tradycją jest vendetta. Bohaterowie są równie nieprzyjacielscy co mieszkańcy Krety. Odnosi się wrażenie, że przebywają tam za karę. Tak więc nie byłam w stanie ich polubić. A kwestia związania z głównym bohaterem wydaje się jednak być kluczową jeżeli chodzi o zaangażowanie czytelnika.
Jest to książka z gatunku kryminału, a więc mroczny charakter jest tu w pełni uzasadniony. Są więc tajemnice, morderstwo, zwłoki... Czy warto przeczytać? Ja przebrnęłam przez tę powieść, choć było mi ciężko. Poznałam Kretę autorki i nie polubiłam jej. Do książki z pewnością nie wrócę. Jeżeli jesteś ciekawy mrocznej Krety to próbuj. Dlaczego nie? Być może ja po prostu mam zakorzenioną inną wizję greckiej wyspy i nie jestem w stanie czytelniczo odnaleźć się na wyspie tak skrajnie odmiennej od mojej Krety. Swoją drogą jestem bardzo ciekawa Waszych opinii, ponieważ ta książka jest znana w szerokim gronie pasjonatów Grecji :)

O książkach z Grecją w tle

sobota, 6 stycznia 2018

6 stycznia Świeto Θεοφανεια

6 stycznia - Święto Objawienia Pańskiego Theophaneia Θεοφανεια (lub Epiphany) 

6 stycznia - Święto Trzech Króli znane w Polsce.
W Grecji w tym dniu obchodzone jest jedno z ważniejszych Świąt zwane Świętem Objawienia Pańskiego, ustanowione na pamiątkę chrztu Jezusa. Połączone jest ze święceniem wody. W tym dniu odbywa się wiele procesji i pochodów, wszystkie zmierzają w  kierunku wody aby dokonać jej poświęcenia. Kapłan po odprawieniu modlitwy wrzuca krzyż do wody. Wówczas młodzi mężczyźni wskakują do niej, na znak oczyszczenia duszy, by wyłowić krzyż. Ten który pierwszy wyłowi krzyż przez cały rok będzie się cieszył błogosławieństwem i szczęściem.
Dzień poprzedzający - tj. 5 stycznia określany jest jako święty, w którym obowiązuje ścisły post. Odwiedzane są również kościoły.
Są to jedne z ciekawszych obchodów, w których warto uczestniczyć choć raz. Tym bardziej, że 6 stycznia mamy jeszcze okazję zobaczyć świąteczny wystrój w Grecji. Po tym dniu wszystkie ozdoby zaczynają znikać. A może byłaś/eś w tym okresie na wyspach lub kontynencie? Podziel się  swoimi wrażeniami :)
Zobacz kiedy w Grecji przypadają Święta