Flag Translate

Lista rozwijana - podróże

wtorek, 8 sierpnia 2017

"Pod błękitnym greckim niebem" - książka przyjemnie grecka :)



Książki z Grecją w tle pochłaniam jedna za drugą. Czy to przewodniki, czy powieści, czy kryminały. Ważne, że treść pozwala znaleźć mi się na jakiejś greckiej wyspie. Jedne są lepsze, inne... hmmmm... no może po prostu nie dla mnie... ale czytam, czytam, czytam ... :)
i chcę podzielić się z Wami moimi wrażeniami.
Czytajmy więc razem... Znacie te książki? a może przeczytaliście jeszcze inne? Na Wasze opinie i propozycje czytelnicze czekam w komentarzach :)

Dziś o Tilos, o miłości, o greckim błękitnym niebie... 


"Pod błękitnym greckim niebem" - Jennifer Barclay

Tytuł oryginału: Falling in Honey
Tłumaczenie: Katarzyna Janusik
Wydawnictwo: Pascal
Bielsko Biała 2014
Ilość stron: 319
Jedna z moich ulubionych książek z Grecją w tle. Uwielbiam wracać do tej książki ponieważ jest napisana w niezwykle przyjazny, nieskomplikowany sposób. Ta książka naprawdę odpręża i pozwala znaleźć się w Grecji. Rzecz dzieje się na wyspie Tilos. Pomimo, że jak dotąd nigdy nie odwiedziłam tej wyspy, po przeczytaniu książki mam wrażenie, że Tilos to moja wyspa. Snuję więc plany podróży i czuję, że gdy odwiedzę w końcu Tilos wszędzie trafię bez map i przewodników bo przecież byłam już tam z Jennifer :)
Może banalna historia pewnej nieudanej "miłości" i jej następstwa związane z dokonywaniem rewolucji życiowych przez bohaterkę powieści. Jennifer snuje plany związane z jej ukochanym, gdy ten nagle stwierdza, że to chyba nie "to". Taki cios sprawia, że główna bohaterka postanawia jednak mieć coś od życia. Wszystkie drogi prowadzą ją na Tilos gdzie zaczyna żyć naprawdę. Czytelnik zwiedza wyspę razem z główną bohaterką, razem z nią chodzi wąskimi górskimi ścieżkami, razem z nią poznaje żyjących tam Greków i razem z nią kąpie się w ciepłym morzu. Życie potrafi być naprawdę piękne :) a gdy toczy się na maleńkiej greckiej wyspie to już bez wątpienia musi być prawdziwy raj :) Jednym słowem: ja - czytelniczo - wracam na Tilos z olbrzymią przyjemnością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz